APOCALYPSE

thfc · Wysłany: Wto 22:30, 25 Mar 2008 Temat postu: Zwierzak gwinejski

U wybrzeży Gwinei ocean wyrzucił na brzeg rozkładające się ciało nie dającego się zidentyfikować zwierzęcia, które wywołały przerażenie wśród mieszkańców nadbrzeżnych wiosek. O znalezisku informują światowe media. Uspokajamy – to nie morski potwór, ale kolejny „globster”.

Światowe media obiegają zdjęcia tajemniczego rozkładającego się ciała wymytego na brzeg w afrykańskiej Gwinei. Choć powstało wiele ekscytujących hipotez dotyczących jego pochodzenia, z pewnością nienajciekawiej pachnąca sprawa zdaje się mieć naturalne wyjaśnienie.

Wymyte na brzeg ciało zwierzęcia, które nie bez przyczyny spowodowało sensację wśród mieszkańców pobliskiej wioski, posiada rzekomo 4 odnóża oraz ogon. Mierzy ok. 11 metrów i waży rzekomo ok. 10 ton.

Niektórzy uważają, że nie dające się zidentyfikować zwłoki należeć mogą do mamuta, niegdyś zatopionego w górze lodowej.

Wyjaśnienie wydaje się jednak mniej fantastyczne. Zwłoki wyrzucone na brzeg należały zapewne do przedstawiciela dużej morskiej fauny, najprawdopodobniej walenia.

Podobne znaleziska nie dających się rozpoznać zwłok morskich zwierząt w zaawansowanym stanie rozkładu określa się terminem „globster”.

Termin ten ukuł w latach 60-tych XX wieku znany kryptozoolog, Ivan T. Sanderson. Mianem „globster” (od angielskich słow: „glob” – oznaczającego półpłynną substancję i „monster” – oznaczającego potwora) określa się niezidentyfikowane na pierwszy rzut oka masy organiczne wymywane na brzeg zbiorników wodnych, najczęściej mórz i oceanów.

Doniesienia o podobnych znaleziskach pojawiają się co najmniej kilka razy w roku. Mimo, iż identyfikacja ciał zwierząt, które zwykle są w fazie zaawansowanego rozkładu sprawia wiele trudności i budzi żywe kontrowersje, globstery są najczęściej pozostałościami po przedstawicielach dużej fauny morskiej – od waleni i ryb (np. rekinów), po wielkie kałamarnice itp. Błędne rozpoznanie, obok zdeformowanego ciała, potęguje dodatkowo nieznajomość morskiej fauny.

Historia zna wiele tego typu przypadków. Jednym z najbardziej znanych był do dziś nierozwiązany przypadek znalezionego przez kanadyjskich rybaków szkieletu, który rzekomo należeć miał do Cadborosaurusa – legendarnego potwora morskiego wyglądem przypominającego Potwora z Loch Ness.

Innym ciekawym przypadkiem globstera były zwłoki wyłowione przez japoński kuter rybacki u wybrzeży Nowej Zelandii w 1977 roku. Mimo uderzającego podobieństwa do plezjozaura

naukowcy orzekli, że ciało należało do długoszpara – jednego z gatunków rekinów.

W ubiegłym roku świat obiegły zdjęcia „potwora z Sachalina”. Naukowcy orzekli, że to prawdopodobnie pozostałości walenia.

aleh · Wysłany: Śro 14:15, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ciekawy temat i ciekawe co w głębinach piszczy Grey_Light_Colorz_PDT_18

Axel04 · Wysłany: Śro 14:32, 26 Mar 2008 Temat postu:

Nom wygląda to jak z jakiegoś filmu s-f, ciekawe jak długo rozkładał się w wodzie, żeby dojść do takie go stanu?

Dominia · Wysłany: Śro 20:24, 26 Mar 2008 Temat postu:

Wygląda mi to jak skrzyzowanie wieloryba z krokodylem Grey_Light_Colorz_PDT_03

asiatko

Szkoda ze takie zwierzątko nie żyje. Jestem tylko ciekawa czy jest ich więcej.

apocalypsevault

Kiedyż kumplem znaleźliśmy u ujścia wisły trójokie martwe coś, co wyglądało jak połączenie ryby z meduzą. Paskudztwo. Było to niedługo po tym wylewie mazutu, więc zakładam, że jakaś mutacja dziwna.