ZalogujUżytkownikHasło
Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie    
Rejestracja
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum APOCALYPSE Strona Główna » ~ UFO - Obce Cywilizacje - Kosmos ~

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Borys - chłopiec z Marsa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
~N0rthC0r3~
~Administrator~
~Administrator~



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: planeta Ziemia

PostWysłany: Sob 20:39, 26 Sty 2008    Temat postu: Borys - chłopiec z Marsa

Borys - chłopiec z Marsa
Czasem niektóre dzieci rodzą się z unikalnymi talentami, nietypowymi zdolnościami.
Członkowie ekspedycji do obszaru anomalii znajdujacego się na północy regionu Wołgograd (pisaliśmy kiedyś o tym miejscu), często określanego terminem "medvedetskaya gryada", opowiedzieli mi historię niezwykłego chłopca o imieniu Borys.

"Możesz sobie wyobrazić, że w nocy, podczas gdy wszyscy wszyscy siedzieli wokół ogniska, jakiś mały chłopiec (około siedmiu lat) nagle poprosił o uwagę. Okazało się, że chciał opowiedzieć im o życiu na marsie, o jego mieszkańcach i ich podróżach na Ziemię" - opowiada jeden z naocznych świadków. Nastąpiła cisza. To było niesamowite! Mały chłopiec z ogromnymi, pełnymi niezwykłej energii oczami miał właśnie opowiedzieć wspaniałą historię o cywilizacji marsjańskiej, o megalitycznych miastach, ich statkach kosmicznych i podróżach na różne planety, o wspaniałym kraju Lemuria, którego życie znał szczegółowo, jako że przybył tam z Marsa, miał tam przyjaciół.

/ tu jedna uwaga - nie sugerujcie się, że Mars to przecież wymarła planeta, bez życia... wiele wskazuje na to, że istnieją wszechświaty bliźniacze równoległe do naszego, w których Mars jest planetą pełną życia. Inna sprawa, że Mars kiedyś mógł być zamieszkany, lecz miliony lat temu doszło tam do gigantycznej katastrofy, o czym zresztą mówią jasnowidze i media./


Drewno w ognisku trzaskało, nocna mgła spowiła okolicę, a intensywnie czarne niebo z mnóstwem jasnych gwiazd wydawało się skrywać jakąś tajemnice. Historia opowiedziana przez chłopca trwała około 1,5 godziny. Jeden z uczestników był na tyle sprytny, że nagrał całą opowieść.

Wielu było zdumionych dwoma faktami. Po pierwsze, chłopiec posiadał wyjątkowo głęboką wiedzę. Jego intelekt wykraczał poza możliwości typowego siedmiolatka. Nie każdy profesor jest w stanie streścić cała historię Lemurii i Lemurian i jej mieszkańców w tak szczegółowy sposób. Nie można znaleźć żadnych wzmianek o tym kraju w podręcznikach szkolnych! Współczesna nauka jak dotąd nie dowiodła istnienia takiej cywilizacji.

Po drugie, byliśmy wszyscy zaskoczeni sposobem wysławiania się małego chłopca. Był bardzo odmienny od sposobu w jaki mówią zazwyczaj jego równieśnicy. Jego wiedza dotycząca terminów, szczegółów i faktów z przeszłości Marsa i Ziemi zafascynowała wszystkich.

"Dlaczego w ogóle rozpoczął swoją przemowę" - zastanawiał się później jeden z uczestników tego niezwykłego wieczoru - "Być może był po prostu poruszony atmosferą, jaka zapanowała w naszym obozowisku i obecnością wielu otwartych, wykształconych ludzi".

Dzisiaj po spotkaniu z rodzicami Borysa, poznaję chłopca lepiej i zaczynam uważnie segregować wszystkie informacje uzyskane przy tamtym ognisku. Urodził się w mieście Volzhskii w podmiejskim szpitalu, choć oficjalnie, opierając się na dokumentach, jego miejscem urodzenia jest miasto Zhirnovsk w regionie Volgogradu. Na wszelki wypadek podaję datę -11 stycznia 1996 (być może data ta będzie pomocna astrologom).

Jego rodzice sprawiają wrażenie wspaniałych ludzi. Nadieżda - matka Borysa, jest dermatologiem w publicznej klinice. Ukończyła instytut medyczny w Vołgogradzie nie tak dawno, bo w 1991 roku. Ojciec chłopca jest oficerem w stanie spoczynku. Oboje byliby szczęśliwi, gdyby ktoś mógł rzucić odrobinę światła na zagadkę kryjącą się za przypadkiem ich dziecka.


Oto, co mówi matka małego Borysa:

- Po urodzeniu Borysa zauważyłam, że potrafi podnosić głowę już po 15 dniach. Jego pierwszym słowem było "baba", wypowiedział je gdy miał 4 miesiące i niedługo później zaczął mówić. W wieku 7 miesięcy, wypowiedział pierwsze zdanie, "chcę ten gwóźdź". Wypowiedział to zdanie po zobaczeniu gwoździa wbijanego w ścianę... Szczególnie jego intelektualne możliwości przewyższały jego możliwości fizyczne.

- Jak te zdolności się objawiały?

- Kiedy Borys miał jeden rok, zaczęłam dawać mu litery (opierajac się na systemie Nikitina) i w wieku 1,5 lat był w stanie czytać duży druk z gazet. Nie zajęło mu dużo czasu zapoznianie się z kolorami i ich odcieniami. Zaczął malować w wieku dwóch lat.

Następnie, niedługo po tym, jak skończył 2 lata, zabraliśmy go do przedszkola. Wszyscy nauczyciele byli zaskoczeni jego umiejętnościami i niezwykłym sposobem myślenia. Chłopiec posiadał wyjątkową pamięć i niewiarygodne zdolności uczenia się. Jednakże, szybko jego rodzice zauważyli, że chłopiec zdobywał informacje w swój nietypowy sposób, z nieznanego źródła.

- Nikt go tego jeszcze nie uczył, przypomina sobie Nadieżda. Ale czasami, siadał ze skrzyżowanymi nogami i zaczynał swoje opowieści. Opowiadał o Marsie, o układzie planetarnym, odległych cywilizacjach. Nie mogliśmy uwierzyć własnym uszom. Skąd dziecko mogło wiedzieć to wszytsko? Kosmos, niekończące się historie o innych światach, bezgranicznych przestrzeniach... są to dla niego rzeczy oczywiste, odkąd skończył dwa lata.


Właśnie wtedy Borys opowiedział nam o jego poprzednim życiu na Marsie, o tym że planeta ta jest w rzeczywistości zamieszkała, ale w rezultacie potężnej katastrofy straciła atmosferę i teraz jej mieszkańcy muszą żyć w podziemnych miastach. Kiedy żył na Marsie często przylatywał na Ziemie dosyć często, aby handlować oraz w innych celach badawczych. Było to w czasach cywilizacji Lemurian. Miał przyjaciela, który był Lemurianinem, a który zginał na jego oczach.

- Na ziemi miała miejsce potężna katastrofa. Ogromny kontynent został pochłonięty przez wzburzone wody. Nagle ogromna skała spadła na budynek, w którym przebywał mój przyjaciel, opowiada Borys. Nie mogłem go ocalić. Jest nam pisane spotkać się kiedyś w tym życiu.

Chłopiec opowiada o upadku Lemurii, jakby to było wczoraj. Ubolewa nad śmiercią swojego przyjaciela, ma poczucie winy.
Pewnego dnia zauważył w torbie swojej matki książkę "Skąd pochodzimy?" Ernsta Muldasheva. Trzeba było zabaczyć radość, jaką wywołało w chłopcu to odkrycie. Przeglądał strony godzinami, oglądajac szkice przedstawiające Lemurian, zdjęcia Tybetu. Potem zaczął opowiadać o wysokim intelekcie Lemurian.

- Ale Lemuria przestała istnieć minimum przed 800 tys. lat. Lemurianie mieli 9 metrów wzrostu! Tak? Skąd możesz to pamiętać?

- Pamiętam - odpowiedział chłopiec.

Później przypomniał sobie inną książkę Muldacheva zatytułowaną "W poszukiwaniu Miasta Bogów". Książka jest głównie poświęcona starożytnym grobowcom i piramidom. Borys zdecydownie oświadczył, że ludzie odnajdą wiedzę pod jedną z piramid (nie piramidą Heopsa). Jeszcze nie została odkryta. "Życie ulegnie zmianie kiedy Sfinks zostanie otwarty", powiedział i dodał że Sfinks ma mechanizm otwierający ukryty gdzieś za uchem (ale nie pamiętał, gdzie dokładnie). Chłopiec opowiada również z wielkim entuzjazmem i pasją o cywilizacji Majów. Według niego wiemy bardzo niewiele o tej wielkiej cywilizacji i jej mieszkańcach.

Borys uważa, że obecnie nareszcie nadszedł czas, że na Ziemi będą rodzić się "wyjątkowi" [wyjątkowe osoby, dzieci - przyp.tłum]. Zbliża się odrodzenie planety. Nowa wiedza będzie bardzo potrzebna, zmieni się mentalność mieszkańców ziemi.

- Skąd wiesz o tych uzdolnionych dzieciach i dlaczego to się dzieje? Czy wiesz, że nazywane są dziećmi Indygo?


- Wiem że się rodzą. Jednakże, nie spotkałem dotychczas żadnego z nich w moim mieście. Być może jest jedna dzieczynka o imieniu Yulia Petrova. Jest jedyną, która mi wierzy. Pozostali poprostu wyśmiewają moje opowieści. Coś wydarzy się na Ziemi, dlatego te dzieci mają takie znaczenie. Będą mogły pomóc ludziom. Zmienią się bieguny ziemi. Pierwsza duża katastrofa kontynentów nastąpi w 2009. Następna w 2013, będzie jeszcze bardziej niszczycielska.

- Nie boisz się że również zginiesz w rezultacie tej katastrofy?

- Nie. Nie boję się. Przeżyłem już jedną katastrofę na Marsie. Ciągle żyją tam istoty takie, jak my. Ale po wojnie nuklearnej, wszystko się wypaliło. Nielktórzy z nich zdołali przeżyć. Zbudowali schronienia, nowe uzbrojenie. Nastąpiło tam przemieszczenie kontynentów, chociaż kontynent nie był tak duży. Oni oddychają innym powietrzem, bez takiej ilości tlenu. Tlen daje życie, ale i zabija...

- Wolisz oddychać tlenem?

- Kiedy już jestes w tym ciele, musisz oddychac tlenem. Jednak, marsjanie nie lubią tego powietrza, ponieważ powoduje starzenie. Wszyscy marsjanie są względnie młodzi, około 30-35 lat. Liczba marsjańskich dzieci będzie rosnąc co roku.

- Borys, dlaczego nasze stacje kosmiczne rozbijają się zanim dotrą do marsa?

- Mars emituje specjalne sygnały w celu niszczenia ich. Te stacje zawierają szkodlliwe promieniowanie.

Byłem zaskoczony wiedzą chłopca dotyczącą tego typu promieniowania "Fabos". Jest to absolutna prawda. W roku 1988 mieszkaniec Volzhsky, Yuri Lushnichenko, człowiek o niezwykłych umiejętnościach sensorycznych próbował ostrzec sowieckich przywódców o nieuniknionej katastrofie pierwszych stacji kosmicznych "Fobos 1" i "Fobos 2". On także wspominał o tym "nieprzyjaznym" i szkodliwym promieniowaniu dla planety. Oczywiście nikt mu nie uwierzył.

- Czy wiesz o wielu wymiarach? Czy wiesz, że aby podróżować, musisz poruszać się nie po prostej trajektorii, ale monewrujac w przestrzeni wielowymiarowej?

Borys natychmiast wstał i zaczął opowiadać fakty o UFO. "Wystartowaliśmy i wylądowaliśmy na Ziemi niemal momentalnie!" Chłopiec bierze kredę i zaczyna rysować owalny obiekt na tablicy. "Składa się z 6 warstw", mowi. 25% - zewnętrzna warstwa, wykonana z wytrzymałego metalu, 30% - druga warstwa wykonana z czegoś podobnego do gumy, trzecia warstwa obejmuje 30% - po raz kolejny metalowa. Końcowa warstwa 4% składa się ze specjalnej powłoki magnetycznej. "Jeśli naładujemy tą magnetyczną powłokę energią, te maszyny będą w stanie latać gdziekolwiek we wszechświecie."

- Czy Borys ma specjalną misję do wypełnienia? Czy zdaje sobie z tego sprawę? - zadałem to pytanie jego rodzicom i samemu chłopcu.

- Mówi, że się domyśla - odpowiedziała jego matka. Mówi, że wie coś o przyszłości ziemi. Opowiada również, że informacje odegrają ważną rolę w przyszłości.

- Borys skąd wiesz to wszystko?

- To jest wewnątrz mnie.

- Borys powiedz nam, dlaczego ludzie chorują?

- Choroby biorą się z nieumiejętności ludzi do życia właściwie i szczęśliwie. Musisz czekać na swoją kosmiczną drugą połowę. Nikt nie powinien ingerować i mieszać się w przeznaczenie innych ludzi. Ludzie nie powinni cierpieć z powodu wcześniejszych błędów, ale starać się wejść w kontakt z tym, co zostało im przeznaczone i spróbować osiągnąć i zdobyć ich marzenia (to są dokłanie słowa jakich używał).

Musicie bardziej wykazywać zrozumienie i mieć otwarte serca. Kiedy ktoś was uderzy, przytulcie wroga, przeproście i uklęknijcie przed nim. Gdy ktoś was nienawidzi, kochajcie go z poświęceniem i proście o wybaczenie. To są zasady miłosci i pokory. Wiecie dlaczego Lemurianie zginęli? To jest również częściowo moja wina. Nie chcieli się już rozwijać duchowo. Oddalili się od wyznaczonej ścieżki niszcząc świętość całej planety. Magiczna Ścieżka prowadzi w ślepy zaułek. Miłość jest prawdziwą Magią!

- Skąd to wszystko wiesz???

- Wiem. Kaillis.

-Co powiedziałeś?

- Powiedziałem "Witaj"! To jest język mojej planety.

Tlumaczenie Piotr Jamróz

Tekst: Anna Norwid
Źródło:
kosmosrussia, Fundacja NAUTILUS


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CherubUltima
Gość
Gość



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:28, 26 Sty 2008    Temat postu:

W takie coś nie wierze, nie wiem dlaczego po prostu mnie odpycha że ktoś probuje robić
sensacje z chłopca który mógł naoglądać się bajek. Wierze w reinkarnacje ale powyższy wywiad jest napisany zbyt naiwnie, chociaż do ksiazki by sie nadawał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thfc
~Moderator~
~Moderator~



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:43, 26 Sty 2008    Temat postu:

Kiedyś słyszałem o podobnym przypadku. Co do tego to możliwe, że coś takiego jest, niektórzy naukowcy tłumaczą takie zjawisko reinkarnacją znaną religii buddyjskiej z tym, że zachował on część pamięci ze swojego poprzedniego życia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~N0rthC0r3~
~Administrator~
~Administrator~



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: planeta Ziemia

PostWysłany: Nie 2:02, 27 Sty 2008    Temat postu:

Nowy artykuł z fundacji Nautilus:

Ostatnio dostajemy sporo materiałów w ramach Projektu Camelot, z którym zresztą planujemy wspólne przedsięwzięcie. Okazało się, że ludzie tego projektu dotarli do Borysa kilka miesięcy temu, który jest już prawie nastolatkiem.
Z dziećmi „pamiętającymi swoje wcześniejsze wcielenie” jest tak, że około 6-7 roku życia pamięć dotycząca ich przeszłego życia zaciera się i zanika. Ilość wrażeń przybywająca wokół ze świata szkoły jest tak duża, że dzieci przestają pamiętać „wspomnienia z przeszłości”.

Nie chcemy teraz przedstawiać argumentów za tym, że takie przypadki dzieci się zdarzają i są jak najbardziej prawdziwe, bo nie czas i miejsce ku temu. Tym razem chcemy zaprezentować materiał nagrany w Rosji, na którym możemy obejrzeć małego Borysa.
(dziękujemy Marku za pomoc)

Materiał jest co prawda jeszcze nie przetłumaczony, ale wystarczy prosta znajomość angielskiego lub rosyjskiego, aby zorientować się, co mówi chłopiec obecnie. Borys opowiada o życiu na Marsie, o cywilizacji, która musiała skryć się pod ziemię, o życiu na innych planetach. Do sprawy tego chłopca powrócimy przy okazji prezentacji niezwykle interesującego przypadku z terenu Polski, który w wielu punktach jest podobny do przypadku Borysa. Oto ten film: http://www.youtube.com/watch?v=y7Xcn436tyI


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thfc
~Moderator~
~Moderator~



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:21, 27 Sty 2008    Temat postu:

To jest ciekawa sprawa, wielu określa ją jako jeden z największych dowodów na istnienie obcych cywilizacji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~N0rthC0r3~
~Administrator~
~Administrator~



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: planeta Ziemia

PostWysłany: Nie 15:39, 27 Sty 2008    Temat postu:



Jednakże najbardziej niezwykłe jest to, iż według Borysa obecnie na Ziemi rodzą się niezwykłe dzieci co ma związek z wielkimi zmianami czekającymi planetę. Potrzeba tu dużo wiedzy, wykraczającej daleko poza mentalność Ziemian.

- Skąd wiesz o tych utalentowanych dzieciach i dlaczego to się dzieje – zapytałem go w czasie jednego ze spotkań. Czy nazywane są one Dziećmi Indygo?

- Wiem, że przychodzą na świat, ale żadnego w naszym mieście jeszcze nie spotkałem. No może poza Julią Pietrową, ona mi wierzy, tzn. czuje coś. Inni zwykle śmieją się, gdy o tym mówię. Na Ziemi coś się wydarzy, dwie katastrofy. To dlatego rodzą się te dzieci. Mają pomóc ludziom. Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza…

- Nie boisz się tego nawet jeśli wpłynie ona także na twoje życie? – zapytałem.

- Nie, nie boję się – odparł. Żyjemy wiecznie. Na Marsie, gdzie wcześniej żyłem też miała miejsce katastrofa. Byli to tacy sami ludzie jak my, ale zdarzyła się wojna atomowa i wszystko spłonęło. Niektórzy przeżyli, zbudowano nowe domy i broń… Miała tam także miejsce zmiana kontynentów. Marsjanie oddychają powietrzem zawierającym niemalże tylko dwutlenek węgla. Jeśli przybyliby na naszą planetę trzymaliby się niedaleko dymu…

- A ty, jeśli jesteś z Marsa, to czy potrzebujesz dwutlenku węgla czy możesz oddychać tym powietrzem?

- Kiedy już ktoś znajdzie się w ziemskim ciele, oddycha tym powietrzem – powiedział Borys. Nie lubimy go jednak, bo powoduje starzenie się. Na Marsie ludzie są wiecznie młodzi, wyglądają na 30 – 35 lat. Nie ma ludzi starych. Z każdym rokiem na Ziemi będzie rodzić się coraz więcej i więcej tych dzieci z Marsa. W naszym mieście nie będzie ich więcej niż 20.

- Czy pamiętasz swe dawne imię albo imiona swych przyjaciół?

- Nie, nigdy nie pamiętałem żadnych imion - odparł.

- Od jakiego okresu pamiętasz poprzednie życie?

- Od 13 roku życia a tutaj pamiętam wszystko od urodzenia, ale nie zapomniałem skąd pochodzę. Tam nosimy specjalne okulary, cały czas walczymy. Na Marsie była jedna nieprzyjemna rzecz: stacja, którą należało zniszczyć. Marsa można przywrócić z powrotem do życia, ale ta stacja nam to uniemożliwiała. To sekret. Mogę ją narysować, znajdowaliśmy się blisko niej. Ta stacja jest nam wroga.

- Borys, dlaczego nasze pojazdy kosmiczne często psują się po wylądowaniu na Marsie?

- Istnieje sygnał pochodzący z Marsa i stara się on je unieszkodliwić. Ma on na nie szkodliwy wpływ.

Serwis NPN


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silent_
Gość
Gość



Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:59, 14 Lut 2008    Temat postu:

pozwolę sobie wkleić mój post z innego forum:D

Obejrzałem jak dotąd jedna czwarta filmu jutro dokończę, jednak jego opisy techniczne typu plazma, ion, portale które prowadzą do innej części galaktyki, są bardzo popularne w wielu książkach i filmach SF a jeszcze bardziej w grach komputerowych. Interesuje sie tego rodzaju literatura i w jego wypowiedzi nie usłyszałem jeszcze nic czego bym nie przeczytał bądź nie obejrzał

skoro na marsie toczyły sie wojny musiały tam zostać jakieś ślady. Na razie widzę tylko chłopca którego biblią stała sie literatura SF, przydała by się wypowiedz jakiegoś psychologa, dlaczego kłamie bądź fałszywo w to wieży, no ale jak mówiłem filmy do końca nie obejrzałem może jutro cofnę to co napisałem.


projekt jupiter czyli przemiana Jowisza w słońce, motyw ten również istniał w SF chociażby w Odyseja kosmiczna 2010 o ile sie nie mylę, oraz w popularnym (nie u nas) serialu stargate.

Kamienie przechowujące duszę, hmm był serial na TV4 w którym przepowiednie Nostradamusa były wskazówkami w walce z obcymi i tam właśnie pojawiły się takie kamyczki.

Moim zdaniem chłopak wszystkie informacje za czerpał z mediów, włożył wszystko to jednego worka wymieszał i tak powstała jego historia, nie wiem dlaczego co poniektórzy uważają jego techniczny bełkot za wiarygodny, według mnie wcale taki nie jest, pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominia
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nordii

PostWysłany: Sob 15:36, 16 Lut 2008    Temat postu:

Cała ta akcja z dziećmi indygo wydaje mi się bardzo naciągana...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum APOCALYPSE Strona Główna » ~ UFO - Obce Cywilizacje - Kosmos ~ Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin