ZalogujUżytkownikHasło
Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie    
Rejestracja
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum APOCALYPSE Strona Główna » ~ Religia i Filozofia ~

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Jakiego wyznania jesteś? Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jakiego wyznania jesteś?
Kościół Katolicki
50%
 50%  [ 9 ]
Cerkiew prawosławna
0%
 0%  [ 0 ]
Islam
0%
 0%  [ 0 ]
Hinduizm
0%
 0%  [ 0 ]
Judaizm
0%
 0%  [ 0 ]
Protestantyzm
5%
 5%  [ 1 ]
Jestem Ateistą
38%
 38%  [ 7 ]
Buddyzm
5%
 5%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 18

Autor Wiadomość
Pvl
Kandydat
Kandydat



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: usa

PostWysłany: Śro 5:01, 20 Lut 2008    Temat postu:

Bylem katolikiem ( z przymusu, bo to chyba jedyna religia w Polsce ) przez prawie 20 lat. Teraz, po tylu latach ignorancji i nasladowania innych glupich, wreszcie sie obudzilem i dowiedzialem prawdy ... jestem teraz "Born Again" Christian. Polecam wam wszystkim katolikom dowiedziec sie troche kto to byl Martin Luther i dlaczego sie to nazywa religia Protestancka (protesting to the Tyranny of Rome). Bo zajelo mi to pare lat zeby dojsc do prawdy co tu sie tak naprawdze dzieje z tymi wszystkimi religiami .... bo tylko jedna przeciez moze byc prawdziwa ! ... nie prawda? ...
Zeby dojsc do sedna sprawy trzeba znac calo historie swiata ( i nie to co ci w glupiej szkole powiedzo, tylko to ukryto co nikt nie chce zebys wiedzial !) i trzeba "przestudiowac" wszystkie religie jakie so, a nie te co sie wam podobajo ... jest na tym swiecie tyle klamstwa i bullshit ze naprawde trzeba w tym dlugo grzebac zeby chociaz troche prawdy znalesc. Bo do czego doszlem po paru latach to mnie samego zdziwilo ... nie tylko doszlem do sedna sprawy ale i rozwiazalem tajemnice ktora kryje Book of Revelation (Apokalipsa Sw. Jana) Grey_Light_Colorz_PDT_09
Jedyno prawdziwo religio jest Bible believing protestant Christianity (nie dotyczy: Catholicism, Mormons, Jehovas Witnesses, i te inne podroby jak Peoples Church itp)
Judaism bylo poprawno religio do przyjscia Chrystusa. Buddhism jest oparte na "spiritualism" ktora jest bardzo skomplikowanym zrodlem komunikowania sie with demonic spirit world (trodno mi to wytlumaczyc ale moge wam gwarantowac ze to nie jest religia ktorej mozna zaufac). O Hinduism wole nie tracic czasu Grey_Light_Colorz_PDT_09 ... Szamanism is just like Buddhism but more dangerous . Islam byl stworzony do pewnego celu, ktory sie w polowie spejnil. A co do Katolicyzmu to juz omawialem na innym temacie ( it is a Babilonian "Baal" worship with other pagan traditions ).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pvl dnia Śro 18:21, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominia
Bywalec
Bywalec



Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nordii

PostWysłany: Śro 14:57, 20 Lut 2008    Temat postu:

Ja tam wierzę w Wielkiego Ducha Manitou Grey_Light_Colorz_PDT_18

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thfc
~Moderator~
~Moderator~



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:32, 20 Lut 2008    Temat postu:

Mi sie znowu przypomnial jeden odcinek South Parku z sadem ostatecznym jak okazalo sie ze wlasciwa religią byli Mormoni i to oni poszli do nieba ;]
A tak na powaznie to buddyzm mi sie zawsze wydawal ta najbardziej wporzo religia, ale chyba troche siegne wiedzy na temat innych Grey_Light_Colorz_PDT_03


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morbid Angel
Poczatkujący
Poczatkujący



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolnyśląsk

PostWysłany: Czw 22:49, 28 Lut 2008    Temat postu:

satanista racjonalny/ateista ,a tak do tego interesuje mnie rodzimowierstwo słowiańskie, mitologia nordycka i wierzę w reinkarnację.

Posłużę się opcją kopiuj wklej ze starego forum opisując swoje odniesienie do tych spraw z wytłumaczeniem.

Rodzimowierstwo słowiańskie i tylko mnie interesuje ale nie uznaję jej. Chodzi mi raczej o zdobywanie wiedzy na ten temat. Pozwól, że wyjaśnię zapis satanizm racjonalny/ateizm. Ogólnie rzecz biorąc ateista to osoba co wierzy w naukę więc nie za bardzo tam miejsca na zjawiska paranormalne, okultyzmy itp., ale słowo to jest obecnie używane jako określenie osoby co nie wierzy w boga.
Satanista Racjonalny to jest taka osoba, która za jedynego pana uważa siebie, nie ma dla niego osoby wyższej (boga), swoją mentalność opiera na rozumie, inteligencji , doświadczeniach, od ateisty różni go to, że uznaje takie zjawiska jak magia,okultyzmy, parapsychologia,itp.

Wielu ateistów nawet jeśli przyjmie, że jest coś wyżej mimo wszystko dalej pozostaje przy swoim nie utożsamia się z żadną religią.
Ja powiem tak nie mamy dowodu na istnienie boga i zarówno na brak jego istnienia:) więc pozostaje wiara jedni wierzą drudzy nie. Mimo wszystko uważam, że coś tam jest coś nas stworzyło na pewno, nie wiem czy to bóg, kosmici czy może ludzie po prostu byli. W każdym razie nadal nie zmienię poglądów nie zamierzam żadnemu oddawać czci czy ich wielbić,modlić się, zostanę przy swoim:)

Satanizm racjonalny z góry chciałbym zaznaczyć to nie jest religia ale filozofia, styl bycia, poglądy:)


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Morbid Angel dnia Pią 22:41, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thewake
Poczatkujący
Poczatkujący



Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Czw 23:30, 28 Lut 2008    Temat postu:

ja jestem areligijny Grey_Light_Colorz_PDT_09 nie mam chrztu wiec wynika ze pagan jestem Grey_Light_Colorz_PDT_15 ale nie przywiazuje sie do podzialu na religie Grey_Light_Colorz_PDT_15 wierze w Boga mimo ze bylem ateista - mam swoje teorie co do wiary Grey_Light_Colorz_PDT_15 chetnym objasnie Grey_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morbid Angel
Poczatkujący
Poczatkujący



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolnyśląsk

PostWysłany: Czw 23:42, 28 Lut 2008    Temat postu:

no to objaśniaj do tego ten dział jest:) warto wiedzieć coś o koledze z forum:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleh
~Moderator~
~Moderator~



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z końca wszechświata :)

PostWysłany: Czw 23:48, 28 Lut 2008    Temat postu:

do tego jest dział Twoj droga czy twoj cel cos takiego w rozwoju duchowym ;p

Ale jesli to wam nieprzeszkadza to kontynuujcie tutaj Grey_Light_Colorz_PDT_09


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aleh dnia Czw 23:49, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thewake
Poczatkujący
Poczatkujący



Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pią 10:23, 29 Lut 2008    Temat postu:

no to zaczne Grey_Light_Colorz_PDT_03 co do mnie to moj ateizm wylowil sie z oszukan kosciola - jakos od zawsze mialem niechec do przebywania w takich miejscach Grey_Light_Colorz_PDT_02 tzn bylem w nim 3 razy (tylko jako zwiedzajacy). Co spowdowalo ze uwierzylem w Boga ? to ze w moim zyciu bylo cierpienie - nic mi nie wychodzilo tak jak chcialem, zycie na bani to tylko zabijanie czasu, a tego mamy coraz mniej Grey_Light_Colorz_PDT_18 pewnej nocy poprostu poczulem ze musze pogadac z Bogiem, kierowalem do niego czyste intencje - nie chcialem takiego zycia - bycia alkoholikiem, zlym czlowiekiem - wczesniej poznalem mase wiedzy o masoneri - moze troche to mnie przerazilo ale teraz wiem ze nie ma sie kogo bac Grey_Light_Colorz_PDT_09 to tylko ludzie ktorym cos sie w glowkach porobilo i mysla ze sie uda im zniewolic swiat ( co prawda w 80 % juz zniewolili). Od dnia kiedy sie pomodlilem moje zycie sie zmienilo - wstalem rano jak nowo narodzony, zaczalem odczuwac chec medytacji, szukania prawdy, rozmowy z Bogiem - w okultyzm sie nie bawie, i dotarlem tu gdzie dotarlem. Co do Boga to jestem pewny na 200% ze jest. W zyciu mialem wiele przypadkow tego ze moglem nieumyslnie stracic swoje zycie ale tak sie nie stalo. Analizujac je ostatnio doszedlem do wniosku ze Ojciec czowa nademna by nic mi sie nie stalo - Co do moich teori - jezeli chodzi o Boga jedni z Was zapewne wierza drudzy nie - to jest wasz wybor - staram sie nie narzucac nikomu chociaz czasem wydaje mi sie ze proboje to robic Grey_Light_Colorz_PDT_09 ale przychodzi opamietanie Grey_Light_Colorz_PDT_03 kazdy sobie wierzy w co chce jak dla mnie wszytsko zlaczylo mi sie w jedna calosc - masoneria, klamstwa kosciola i innych religi, wszytsko to sprowadza sie do zniewolenia ludzkosci - caly ten system - wladza i pieniadze po co to komu ? bo ktos sobie tak wymyslil i ze ja sie mam do tego podporzadkowywac ?Grey_Light_Colorz_PDT_03 nie bardzo - wole byc biedny i nie miec nic niz zyc wsrod tego systemu - smierc to tylko etap przejsciowy - Twoj rozwoj zalezy od tego jakim jestes czlowiekiem - jakie sa Twoje czyny, mysli, slowa wobec drugich osob - fakt zdarza sie popelniac bledy ( stare nawyki to ze sie kogos pojedzie Grey_Light_Colorz_PDT_18 ) jakos nie bedzie mi zal opuscic tego swiata jezeli bede musial odejsc Grey_Light_Colorz_PDT_09 zal mi jest tych zwierzatek i natury, ktora te potwory (ludzie) zniszczyli dla nic nie wartych pieniedzy - nie pasuje mi to ze takze potrafia sie zabijac o rope ew, o wspominane wyzej pieniadze - nie pasuje mi przymusowe szkolnictwo i wojsko - nie chce sie uczyc tych bzdur co ucza w szkole ( jeden wielki smietnik dla duszy - bo tam zaczyna sie jaranko, picie , jakies inne uzywki zeby pokazac wlasne EGO kim sie jest a mnie to rozbraja na maksa chociaz kiedys sam jaralem i chlalem ile wlezie). Jakos nie mialem czasu dla Boga, wiedzialem ze brakuje mi czegos bardzo waznego dlatego moze miewalem doly, ciagle sie karalem za zle czyny, to bylo samo we mnie - nie potrafilem skrzywdzic drugiej osoby mimo ze znajdywaly sie "dresiki" nie lubiace mojego sytulu bycia (cholerny brak tolerancji) - mi zdarzalo sie kogos pojechac slownie Grey_Light_Colorz_PDT_03 ale czasem trzeba zareagowac zeby ktos sie opamietal Grey_Light_Colorz_PDT_18 zazwyczaj to wystarczylo. Kurde mam wrazenie ze zszedlem z tematu ale co tam musialem wypisac to co mnie bolalo Grey_Light_Colorz_PDT_09 Grey_Light_Colorz_PDT_03 co do teori - uwazam ze najwazniejsza droga jest rozwoj wlasnej duszy a nie ego - ego jest tylko czescia ciala - umiera razem z nim a dusza jest wieczna - wniosek ? nalezy kierowac sie dusza i sercem a nie wlasnym JA. Powiem wam ze najlepiej sie wychodzi odrzucajac wlasne EGO. Nie jest to latwe bo czesto bywa ze nieswiadomie samo sie odzywa - wtedy zazwyczaj wynikaja klutnie ( nie potrzebne spiecia, bojki, wandalizm ). Nadal rozbraja mnie to ze ludzie glosuja na swoich wladcow - nigdy nie glosowalem i nigdy nie bede glosowal - pozniej wielce narzekaja a sami wybierali Grey_Light_Colorz_PDT_15 hehehe wiadomo ze kazdy jest jak wilk w owczej skorze - wystarczy sobie przypomniec postanowienia J.Kaczynskiego - sklamal ile tylko bylo tych postanowien - nic nie zdzialal - a wrecz przeciwnie - osmieszyl narod polski. I gdzie tu sprawiedliwosc ? sami musimy ja wywalczyc w tym zaklamanym swiecie - nie wszytsko zloto co sie swieci Grey_Light_Colorz_PDT_18 jak to powiedzial W.Churchill: "Ludzie potykaja sie o prawde, ale podnosza sie i ida dalej tak jak by nic sie nie stalo" - ten kto nie szuka prawdy nie jest czlowiekiem takie moje zdanie Grey_Light_Colorz_PDT_18 cos jeszcze bym dodal ale nie mam glowy narazie do pisania - pozniej cos dodam Grey_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jozin
Kandydat
Kandydat



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hradec Kralove

PostWysłany: Pią 13:38, 29 Lut 2008    Temat postu:

Ja to jestem zatwardzialym katolikiem ( Grey_Light_Colorz_PDT_07 )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortal_girl
Kandydat
Kandydat



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 15:36, 29 Lut 2008    Temat postu:

hm.. niby ateistka. Nie mam chrztu,komuni. Ale wierze w coś większego od ludzi. Nie wiem co to. Czy to Bóg, Boginie.. Bogowie ? Jakieś inne większe siły. Grey_Light_Colorz_PDT_06

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samira
Poczatkujący
Poczatkujący



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 1:51, 01 Mar 2008    Temat postu:

nie zaznaczyłam .. bo nie ma .. mojego wyznania..Grey_Light_Colorz_PDT_13 no cóz.. jestem neopoganka. . wyznaję wicca- istnienie bogini i boga, interesuje sie magią Chaosu..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortal_girl
Kandydat
Kandydat



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 14:57, 01 Mar 2008    Temat postu:

Oooo....Wiccanka Grey_Light_Colorz_PDT_07 Super. Ja też interesuje się tą religią Grey_Light_Colorz_PDT_18 Nie moge powiedzieć że jestem wiccanką ale bardzo bym chciała ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samira
Poczatkujący
Poczatkujący



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 15:06, 01 Mar 2008    Temat postu:

Immortal_girl.. zapraszam Grey_Light_Colorz_PDT_15 na priva Grey_Light_Colorz_PDT_07 Grey_Light_Colorz_PDT_38e mogę Ci co nie co objasnic Grey_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grengis12
Poczatkujący
Poczatkujący



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze zło na świecie?

PostWysłany: Nie 18:10, 22 Lut 2009    Temat postu:

Znalazlem ostatnio ciekawy artykul.


Wyobraź sobie, że zostałeś zaproszony na sobotnią imprezę do znajomych. Jesteś już na miejscu, jest dużo osób których nie znasz i zabawa się rozkręca. W pewnym momencie temat rozmowy zszedł na temat wiary – jeden z nieznajomych mężczyzn pyta Cię:
-”W co wierzysz?”
Odpowiadasz: - „W Jezusa Chrystusa, jestem katolikiem. A Ty w co wierzysz?” (tutaj zakładam taką wersję, gdyż większość polaków jest właśnie takiego wyznania, ale jeżeli wierzysz w innego boga to podłóż swojego w miejsce Chrystusa)
On odpowiada: „W Abudilina”
-”A kim jest Abudilin?” - pytasz z zaciekawieniem
On odpowiada: ” Ten bóg wywodzi się z dawnych plemion apaczy. Abudilin to gadający koń na wrotkach. Nikt go nigdy nie widział, bo mieszka w swoim wielkim królestwie pod ziemią. Abudilin ma wielką moc dawania życia i odbierania go, to on stworzył gatunek ludzki jak i wszystkie inne gatunki i ma tak szybkie wrotki że jest szybszy od śmierci – dlatego jest nieśmiertelny i nieskończony.
Byłoby bardzo dziwne, gdybyś nie buchnął śmiechem gdybyś coś takiego usłyszał , (jeżeli masz głęboką tolerancję do otaczającego świata to nie buchnąłbyś śmiechem, ale na pewno nie pomyślałbyś poważnie o wierze w konia na wrotkach prawda?) – i wiesz co ? Miałbyś rację śmiejąc się czy myśląc o takiej bzdurnej teorii jako o niedorzecznej.
Ale wiesz co jest jest bardziej ciekawe? Że wiara w boga jest tak samo śmieszna !
I w tym momencie np. katolikom pewnie zagotowała się krew – zobacz dlaczego twierdzę, że wiara w boga jest tak samo (użyj jakiegokolwiek przymiotnika) jak wiara w gadającego konia na wrotkach.
Czemu automatycznie śmiejesz się gdy ktoś Ci powie że wierzy w gadającego konia ? Bo zostaliśmy nauczeni i zapewnieni (przez świat, rodzinę, naukowców – inaczej mówiąc przez większość innych ludzi i „autorytety”) że coś takiego jak gadający koń nie istnieje. A jak bym Ci powiedział że to właśnie o to chodzi w tej wierze – że do „raju pod ziemią” pójdą tylko Ci co wierzą, że taki koń na wrotkach istnieje pomimo tego, że nikt go nigdy nie widział, że nie ma dowodów na jego istnienie i że wszyscy mówią że on nie istnieje. „Błogosławieni Ci co nie widzieli a uwierzyli” - skąd to znasz?
Ja znam np. ten cytat z wiary katolickiej. Teraz zobacz jak wielu ludzi ma wyprany mózg. Wychowują nas w przekonaniu że istnieje Bóg (ja też jestem wychowanym „katolikiem”) na którego nie ma żadnego dowodu że istnieje (to że była taka postać historyczna jak Jezus Chrystus nie oznacza że bóg istnieje), a gdy zapytasz o taki dowód, gdy zapytasz czemu nie ma takich dowodów to co Ci odpowiedzą ?
Odpowiedzą: „Błogosławieni Ci co nie widzieli a uwierzyli” Czyli inaczej mówiąc, mówią Ci że masz wierzyć w coś bez żadnego oparcia - i zobacz jak wiele ludzi w to wierzy – natomiast gdy powiesz im że mają uwierzyć że istnieje gadający koń na wrotkach (co też nie ma żadnego poparcia) to już będą się śmiali i pukali po głowie.
Jak widzisz, jeżeli szukasz przykładu na profesjonalne pranie mózgu, to daleko szukać nie musisz.
Dlaczego ludzie wierzą w boga a nie wierzą w konia?
Tutaj odpowiedź jest prosta. Jest tak dlatego, bo na wczesnych etapach naszego rozwoju kiedy jako dziecko jesteśmy bardzo podatni na wpajane nam wartości powiedzieli nam, że bóg istnieje - natomiast coś takiego jak gadający koń nie. „Dorosły” człowiek przez większość czasu nie myśli i nie analizuje – jedzie na autopilocie z wgranymi wartościami, poglądami i opiniami z czasów dzieciństwa, jak i przyswaja już gotowe i nowe wartości również na autopilocie od innych. To oczywiście ma zalety takie, że człowiek oszczędza czas poprzez nie analizowanie wszystkiego dookoła, rozwija się i używa „mądrości przodków”, natomiast powoduje to też to, że „dorosły człowiek” np. automatycznie akceptuje że bóg istnieje i nawet nie myśli o tym czy rzeczywiście tak jest – on po prostu już to wie. A gdy zacznie analizować, tak jak Ty teraz, to okazuje się że nie ma podstaw że coś takiego jak bóg istnieje, tak samo jak nie ma gadających koni.
Zauważ, że gdyby rodzice wychowali Cię w przekonaniu że prawdziwym bogiem jest rżący koń na wrotkach, gdybyś chodził co niedziele wielbić kupę końską do stajni i gdyby większość innych ludzi w to wierzyła, to dzisiaj wierzyłbyś w konia na turbo wrotkach a śmiałbyś się z katolików. Właśnie dlatego jest tak wiele różnych religii na świecie – bo w każdym rejonie globu ludzie przekazują dzieciom inne wierzenia i podglądy.
I tak było przez całą historię ludzkości – kiedyś ludzie wierzyli że ziemia jest płaska i że leży w centrum układu słonecznego – i co się działo ? Ludzie tak mocno w to wierzyli, że zabijali tych co twierdzili inaczej!
Dzisiaj będziesz śmiał się z osoby która powie że wierzy, że ziemia jest płaska ? Ale dlaczego masz podstawy żeby stwierdzić że ta osoba się myli ? BO MASZ DOWODY.
Wyznawca boga też śmieje się że ktoś wierzy w konia, tyle że tutaj ani jeden ani drugi nie ma dowodów.
Powiem szczerze – religia służy i zawsze służyła do kontrolowania i manipulowania ludźmi prostymi. Ludzie wierzący chodzą do kościoła, twierdzą że ich życie jest zależne od bóstwa i oddają ciężko zarobione pieniądze na coś czego nie widzą ale wierzą że to jest (niby ofiary nie są obowiązkowe, ale doświadczyłeś kiedyś uczucia,że ciężko jest nie dać ofiary jeżeli wszyscy dają – będziesz gorszy i wytykany – sprytne prawda?), I tutaj nie mówię bynajmniej tylko o kościele katolickim.
„Mówisz że bóg nie istnieje, ale ja go widziałem, czułem, przemawiał do mnie, miałem stygmaty itp.”
Ok, powiedzmy sobie jasno. Dowodem nie jest jest sytuacja kiedy pojedyncza jednostka może „coś zobaczyć” albo doznać – dopiero to że każda jednostka ludzka może doświadczyć tego samego, albo zobaczyć to samo w tych samych okolicznościach jest dowodem.
To że mogę objechać ziemię dookoła i to że każdy inny człowiek może to jest dowodem że ziemia jest okrągła. To że mogę zobaczyć że jakiś człowiek skacze siłą swoich nóg 2 metry nad ziemię i mogą to zobaczyć inni to jest dowodem że ten człowiek tyle potrafi – natomiast nie jest to dowodem (jak wielu mylnie interpretuje) że każdy człowiek może tak wysoko skoczyć.
Tak samo np. ”boskie stygmaty”- to że wiele osób mogło je zobaczyć u innej osoby to oznacza tylko to, że tamta osoba miała jakieś niegojące się rany na ciele (być może wywołane chorobą której jeszcze nie zbadaliśmy) a nie to że bóg istnieje.
Na koniec jeszcze takie coś do głowy mi wpadło – podobno np. bóg katolicki dał człowiekowi wolną wolę – w takim razie sami jesteśmy odpowiedzialni za to co robimy w życiu tak ? Dopiero po śmierci zostaniemy rozliczeni z grzechów.
To skoro katolicy w to wierzą, to jakim cudem wierzą też, że bóg nagle kogoś obdarzył stygmatami, albo pomógł komuś wyjść z problemu? To się kłóci samo ze sobą – po co bóg miałby stygmować (nowe słowo) kogoś ? Żeby udowodnić innym ludziom że istnieje ? Przecież to właśnie leży u podstaw weryfikacji tego czy jesteśmy tymi „błogosławionymi co uwierzyli a nie widzieli” czy nie. Jak bóg mógłby Ci pomóc w życiu, skoro masz wolna wolę?
Wiesz co słyszę kiedy zadaję takie pytania katolikom ? „Bo człowiek nie potrafi pojąć boga”. Czyli reasumując – mam wierzyć w coś na co nie ma dowodu i nie ma sensu zadawanie pytań bo i tak nie pojmę odpowiedzi ... tutaj nawet mojej tolerancji poglądowej czasem ciężko powstrzymać się od śmiechu.
Odpowiadając na pytanie z tematu – Czym się różni wiara w Abudilina konia na turbo wrotkach od wiary w boga ? Niczym.


Mozecie mnie wysmiac, ale ja wierze w pomaranczowe, gadajace kalosze Grey_Light_Colorz_PDT_05


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum APOCALYPSE Strona Główna » ~ Religia i Filozofia ~ Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin